wtorek, 27 grudnia 2011

Nadrabiam zaległości....

A teraz rzutem na taśmę przedstawiam nowopowstałe twory:D
Jako pierwsze pójdą zakładki:

Na różowo z pelargonią

















Na brązowo z różami

















Są też i deseczki
Habrowa

















i kawowo-guziolowa

















Są też i wieszadła

















A na koniec przybornik z wykorzystaniem moich ulubionych serwetek. Do tego doszło trochę bejcy i przecierek, i powstało toto:D





















 Pozdrawiam Wszystkich poświątecznie

piątek, 23 grudnia 2011

Wesołych Świąt!!!

Chciałabym życzyć wszystkim z całego serducha zdrowych, szczęśliwych i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz pomyślności w nadchodzącym wielkimi krokami 2012 Roku. 








































WESOŁYCH ŚWIĄT!!!

niedziela, 4 grudnia 2011

Postarzamy...i nie tylko

Ostatnio udało mi się zdziałać tego oto staruszka...tak jakoś niechcący to wyszło...z czego baaardzo się cieszę. Nawet nie spodziewałam się takich efektów. A wygląda to tak...

































W między czasie powstało też kilka innych prac. 
Taki prościutki przybornik. Oszablonowany, poprzecierany, pokropkowany... crackiem też mu się dostało.


























I świecznik....



























Tyle tego by było...reszta czeka już tylko na wykończenie i zdjątka:D

fiu, fiu, fiu....

No to zaszczyt mnie kopnął!!! Nie powiem:D Otóż zostałam wyróżniona..przez bardzo kreatywną osóbkę, której prace możecie podziwiać tutaj. Aicena, bo tak się nazywa ta osóbka, tworzy wręcz niepowtarzalne rzeczy z modeliny, filcu, no i oczywiście dekupażuje...aha no i warto do niej teraz zajrzeć, bo słodkości rozdaje..nie byle jakie zresztą:D

Kurka, jak ja nie cierpię łańcuszków:D Poza tym zasady tego wyróżnienia są jakieś dziwne bo mówią o nominowaniu tylko 15, no góra 16 osóbek...no i tutaj pojawia się wielki problem...bo w obserwowanych mam baaaardzo dużo blogów...i wszystkie osóbki podziwiam za swoją kreatywność...więc wpadłam na pomysł by każdy kto takie wyróżnienie chciałby dostać to może je sobie wziąć na własność:D


 No i wypadałoby trochę o sobie napisać, więc:
1. Jestem straszną bałaganiarą i chyba tak mi zostanie do końca życia:D
2. Uwielbiam czytać książki...staram się czytać te lepsze, ale jak przychodzi co do czego to jestem w stanie pochłonąć wszystko...dosłownie wszystko:D Jak dopada mnie głód literek zwłaszcza:D
3. Kocham żelki, te kwaśne najbardziej.
4. Zaczynam wieeele rzeczy na raz i czasami zdarza, że czegoś po prostu nie kończę...czego baaardzo nie lubię
5. Lubię pstrykać zdjątka
6. Oglądać filmy
7. No i oczywiście malować, rysować, działać TWORZYĆ

Tyle tego by było....
I zapraszam do częstowania się wyróżnieniem:D
Pozdrawiam wszystkich cieplutko

poniedziałek, 21 listopada 2011

Założę się...

zakładkami....

Tak jak widać, temat zakładek bardzo mi się spodobał i mam zamiar kontynuować go dalej:D Póki mi się nie znudzi:D

Zakładeczki spokojnie czekały na wykończenie (w postaci zawieszek ) i w końcu je obfociłam...

Numerek 1:


























Numerek 2:


















































Numerek 3:

czwartek, 17 listopada 2011

Lawendowa zaginiona...

Muszę częściej odkurzać swego komputerka...nie ma co tamto...za każdym razem znajduję coś nowego i starego jednocześnie...a wydawało mi się, że już wrzucałam to zdjątko tutaj...
Tą zakładkę zrobiłam już jakiś czas temu...i niedawno znalazła ona nowego właściciela. 
Wykończyłam ją trochę inaczej niż zwykle...otóż dodałam do niej ręcznie ufilcowany sznurek (metodą na mokro), parę filcowych bub (metodą na sucho) i parę guzioli, które wyszperałam w sklepie ze starociami.
I wyszło toto:D


























Pozdrawiam wszystkich cieplutko...
w ten iście listopadowy, wręcz zimowy wieczór.
Brrr

poniedziałek, 7 listopada 2011

środa, 2 listopada 2011

Na ścianę...

Miał być wieszak...potem deska na zapiski...
Deska w końcu stała się obrazkiem...tylko i wyłącznie:D


















Lawendowo...

Powstało parę drobiazgów z tymże motywem. Pudełko i przybornik. Ciekawe...kiedy mi ta lawenda zbrzydnie??:D
Pudełko powstało z myślą o pierścieniach, które już wcześniej zmajstrowałam...


















I przybornik...



Stara i zapomniana...

Szafka na klucze wszelkiej maści:D W tejże chwili wiszą w niej stare, zerdzewiałe, niektóre nawet połamane....ale jakże piękne klucze. Klucze nie pasujące do żadnych kompletnie drzwi...których nawet nie ośmielę się wyrzucić:D



















A czemu stara i zapomniana?? A temu bo zrobiłam ją baaardzo dawno temu...i to były te czasy jak dopiero uczyłam się przyklejać...i cała chodziłam umazana w kleju...aż pewnego dnia znalazłam sposób by nic się nie rwało i żeby bąbli nie było...no ale nadal chodzę cała zaklejona:D Tego to już raczej nie uniknę:D