Tia....Dawno mnie tutaj nie było...oj dawno.
Ogólnie rzecz biorąc...dzieje się duuużo...aż za dużo.
No i wróciłam na uczelnię...po roczku przerwy...i się zaczęło...
Będzie jeszcze weselej bo zastanawiam się nad założeniem nowego bloga...kompletnie odmiennego...związanego z tym co będę robiła na zajęciach...i tym co robiłam..więc będę musiała troszkę pogrzebać w mych folderach:D Ha ...a żeby jeszcze było śmieszniej to w tymże roczku akademickim szykuje się licencjat...hmmm...ciekawe co się z tego wykluje??!!
A na tę chwilę pragnę zaprezentować kolejne muszydło...Pozdrawiam cieplutko...
jakie to piekne! :)
OdpowiedzUsuńPiękna praca :)
OdpowiedzUsuńSzkatułeczka przecudna, oj zachwyciłam się na maxa. I dziękuje za odwiedzinki na blogu, za podpowiedź dotycz. roślinki. POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuń