piątek, 18 marca 2011

tamtararamtamtam...

Otóż...pragnę zakomunikować, że obywatelka Magdalena Bartoszuk została przyjęta w poczet artystów wystawiających się na wylegarnia.com . Wisk, tupot nóg, ataki spazmów, chichów, nieskoordynowanych ruchów towarzyszyły obywatelce. Czyżby to były oznaki szaleństwa?? A może zwyczajnej radości??   

Dziwne...wydawało mi się,że głośno się zachowywałam...a tu proszę córa śpi jak zaczarowana:D

Ostatnimi czasy naszła mnie faza bejcowania...i jakoś tak romantycznie się zrobiło...oto efekty...

Taka oto  szafka na klucze


















A do tego można powiedzieć, że do kompletu - skrzynka na listy.

















Nie wiem jak Wy ale ja zawsze miałam problem z listami...Mam ich całą stertę...a wyrzucić szkoda...nie mogłabym...co to to nie:D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz