Tym razem większa ilość przecierek...motyw różyczek delikatnie rozjaśniony...przekładka nakrapiana...tyle tego by było:D
A pod listownikiem robiący się stół. Był niby pomysł, ale zdążył się już kilka razy pozmieniać...żebym tylko jego nie zepsuła...bo szkoda by go było:/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz