sobota, 23 kwietnia 2011

Romantyczny piórnik...

Patrzę, że jeśli chodzi o reliefy....to przede mną jeszcze długa droga. Pasta, paście nie równa ot co. W tym przypadku skorzystałam z pasty TO DO Leggera . Czy ktoś z Was zna może sposób na to aby pasta nie zostawała w szczelinach?? Muszę jeszcze sporo rzeczy dowiedzieć się na ten temat...




3 komentarze:

  1. Bardzo ładnie wyszedł piórniczek :)i nie wygląda, żeby paście coś dolegało? ;)

    w szczelinach? chodzi Ci o to, by nie zabierać jej z pracy razem z szablonem?
    Mi się coś takiego zdarza przy bardzo małych (cienkich) szablonach, albo gdy pasta jest zbyt gęsta.
    Proponuję kupić w budowlanym zwykłą białą szpachlę akrylową. Sprawdzona, przetestowana, a efekty można obejrzeć u mnie :) zapraszam!
    Aaaa i proponuję zaopatrzyć się w klej tymczasowy w spayu, to bardzo pomaga, szablon się nie przesuwa, super sprawa :)

    Pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  2. a dziękuję:D szpachla akrylowa...pierwsze słyszę...wygląda na to, że będę musiała koniecznie popędzić do budowlanego i porozglądać się za takowymi...a o kleju tymczasowym trochę słyszałam...tylko ceny mnie trochę odstraszają i zastanawiam się nad jego wydajnością...dzięki wielkie za info

    OdpowiedzUsuń